12 listopada 2010

II Dzień Solidarności z Kościołem prześladowanym



14 XI Kościół w Polsce po raz drugi będzie obchodzić Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku modlitwą obejmiemy chrześcijan w Iraku. O ich cierpieniach będzie mówił abp Louis Sako, który przebywa w Polsce na zaproszenie Polskiej Sekcji organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.

– Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym daje możliwość nam, którzy z własnej historii pamiętamy, co to zniewolenie, cenzura, usuwanie krzyża z miejsc publicznych, oddawanie życia za wiarę, czego najbardziej znanym znakiem jest osoba bł. ks. Jerzego Popiełuszki, odpowiedzieć na wołanie dzisiaj prześladowanych i mordowanych naszych sióstr i braci w wierze – podkreśla ks. dr Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie.

Podczas II Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym będzie prowadzona zbiórka na rzecz pomocy dla chrześcijan w tym kraju.

więcej
strona organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie

4 listopada 2010

"Misje na Syberii" - relacja

W piątek 29 października, w ramach Tygodnia Misyjnego nasza diakonia zorganizowała spotkanie w Duszpasterstwie Akademickim „5”, gdzie gościliśmy o. Arkadiusza Bajaka, ze Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów. Od 14 lat pracuje on w diecezji irkuckiej, a więc na Syberii. Jego parafia to kilkadziesiąt wspólnot oddalonych od siebie o setki kilometrów, a czasem i zdecydowanie więcej. Zazwyczaj jest to kilka lub kilkanaście osób, do których kapłan ze względu na odległości przyjeżdża co kilka miesięcy, bądź kilka razy w roku. Msze odprawiane są w domach, gdyż świątyń w tej diecezji wciąż jest niewiele. Te, które były, zostały w czasach komunizmu zniszczone, bądź zamienione na magazyny czy stajnie. Na Syberii katolicy to przede wszystkim potomkowie zesłańców – Polaków, Niemców, Litwinów i innych narodowości. Coraz częściej jednak do Kościoła przychodzą Rosjanie i osoby innych, miejscowych narodowości. Kościół wiele wycierpiał w okresie komunistycznego totalitaryzmu, czego skutki widoczne są do dnia dzisiejszego.

Jednak to, co według o. Arka jest dla pracujących tam kapłanów najtrudniejsze ... to samotność. Bolączką tamtejszego Kościoła jest bowiem dotkliwy brak księży, którzy z powodu olbrzymich odległości rzadko mają z sobą kontakt, a jakże często jest on im potrzebny, choćby w przypadku choroby, czy potrzeby spowiedzi...

Jednak o. Arek zostawił nam pozytywny obraz pracy misyjnej na Syberii. W czasie spotkania skupił się na zdjęciach poszczególnych wspólnot, przez co pokazał, że to ludzie są dla niego najważniejsi i dla nich, bez względu na to, czy jest to 15 osób czy dwie osoby, warto przemierzać setki kilometrów. Piękna to postawa służby, jakże daleka od naszych, nierzadko nastawionych na masy i spektakularne sukcesy działań. W końcu zostawił nam o. Arek obraz Syberii – pięknego i majestatycznego kraju, pełnego nieprzetartych przestrzeni, porażającego swym ogromem i różnorodnością.

Tydzień Misyjny ma przypominać każdemu z nas, że misje to nie sprawa tylko pewnych kapłanów i zakonników, albo pasjonatów zainteresowanych egzotycznymi kulturami, ale podstawowe zadanie Kościoła, za realizację którego odpowiedzialni jesteśmy wszyscy.